Angel of Music

kuncyfuna

W tym temacie opisujmy, jak to sie stalo, ze zaczelismy sie interesowac musicalami, od czego sie to zaczelo..

Aminta

jak to od czego, od Upiora oczywiście! Wink

nikt nic nie pisze tu, to ja się rozpiszę, a co Razz

zaczęło się od filmu z 2004 roku,na który wybrałam się z wycieczką szkolną (przy czym nie była to wycieczka ani mojej klasy, ani nawet z mojej szkoły Razz

ale to szczegół Wink

). historia mi się spodobała, ale w gruncie rzeczy film przeszedł bez większego echa - tyle tylko że ciągle gdzieś po głowie snuło mi się 'Music of the Night'. kilka(naście?) miesięcy później znalazłam w bibliotece książkę Leroux i straaasznie mi się nie spodobała Confused

więc postanowiłam odświeżyć sobie film Smile

kupiłam sobie DVD na urodziny. i zaczął się wielki 'phanatyzm'... Wink

a potem zapisałam się na 2 fora poswięcone Upiorowi... potem na trzecie... i na kolejne, przy czym zajmowało się ono już nie tylko Upiorem... i tak bywając na rozmaitych forach coraz lepiej poznawałam musicalowy świat, co w październiku zeszłego roku zaowocowało m.in. trzykrotnym obejrzeniem 'Tańca Wampirów' w Romie, a potem wyjściem na 'Koty' i na 'Phantoma' do Palladium Stage... i teraz już planuję wyprawy na kolejne spektakle Smile

ściągam sobie muzykę z rozmaitych musicali, poznaję różnych aktorów... i marzy mi się praca w tetrze Smile

tylko marzy, niestety, ale właściwie... kto wie...? Wink

kuncyfuna

To teraz ja...

Chodzilam do Szkoly Muzycznej i pewnego dnia zobaczylam na tablicy ogloszen, ogloszenie ( Razz

), ze jest wyjazd do W-wy na "Romea i Julie".. No i wpisalam sie na liste, tak poprostu, zeby gdzies se pojechac (wiadomo, nie bylabym na lekcjach, ani w muzyku na zajeciach:P)... Nie wiedzialam co to jest.. Nawet nie wiedzialam, ze to musical Razz

No i nastal dzien wyjazdu Smile

Ze spektaklu najbardziej zapamietalam, ze Romeo i Julia slicznie spiewali!!!! <Marta i Krzysiek>, zapmietalam "Oczekiwanie" a wlasciwie te zegary, "kurwa mac" w wykonaniu Emiliana Kaminskiego i to ze z kolezankami plakalysmy na koncu ;P. Od razu kupilam program... Potem szukalam w internecie informacji o RiJ, potem przegralam plyte od kolezanki, sciagnelam RiJ z TVP1.. Jeszcze wtedy nie dostalam musicalowego bzika..
Niecaly rok pozniej, moj tata przyniosl z pracy spis wycieczek jakie jego praca organizuje (zawsze jest kilka takich wycieczek w roku).. Byla tam wycieczka do Zelazowej Woli i na jakis spektakl w teatrze.. Zawsze chcialam zobaczyc dom Chopina, wiec sie zapisalam.. Jakis czas pozniej ogladalam "Co za tydzien" i tam byla mowa o jakims spektaklu zwiazanego z wampirami.. powiedzialam tacie, ze fajnie byloby na to pojechac, a tata "Przeciez wlasnie na to jedziemy!", no i od tego czasu nie moglam sie doczekac wyjazdu..
Spektakl byl genialny!! Piosenka "Hej tam, hej profesorze" od razu wpadla mi w ucho i nucilam ja potem jeszcze przez kilka(nascie:)) miesiecy... Po spektaklu pomyslalam, ze skoro dwa musicale tak mi sie podobaly, to moze warto byloby zobaczyc jeszcze jakies inne i sie tym troche zainteresowac.. No i zaczelo sie kupowanie plyt, zebiranie informacji o musialach i wyjazdy.. Metro, potem znowu TW, Romeo i Julia.. W miedzy czasie Metro wystawiane przez Szkole Muzyczna i Skrzypek na Dachu... Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez musicali.. Odmienily moje zycie...
Teraz marze o wystepowaniu w teatrze i spiewaniu.. chcialabym dostac sie na Studium Wokalnmo-Aktorskie im. D. Baduszkowej w Gdyni, ale to niestety tylko marzenia.. Sad

Fellka

Ja też najpierw obejrzałam Upiora....potem było Metro, R&J i potem już Roma i TW Smile

To tak w skrócie Smile

Po R&J zaczęłam się uczyć śpiewać i teraz interesuję się ogólnie musicalami...

Caille

Moja przygoda zaczęła się od „Upiora w operze”. Dwa lata temu zobaczyłam reklamę w telewizji i bardzo spodobała mi się muzyka, choć wtedy słuchałam jeszcze piosenek z mtv. Postanowiłam obejrzeć film i od razu „wpadłam”. Najpierw zainteresowałam się Upiorem, potem przyszła kolej na inne musicale, zresztą nie tylko musicale, ogólnie polubiłam teatr i operę.
Tak się teraz zastanawiam, czy jak bym wtedy nie obejrzała „Upiora w operze”, czy moje gusta muzyczne pozostałyby na poziomie mtv. Zresztą Upiór nie tylko muzycznie mnie zmienił… Ale to już osobny temat.

Satine

angel of music

Moja przygoda zaczęła się jakieś 1,5 roku temu od "Małej księżniczki" w TM Capitol.(Spektakl dla dzieci;))Następnie kuzynka namówiła mnie na obejrzenie filmu "Upiór w Operze". Po tym zaczęłam ściągać muzykę z innych musicali. Ogólnie zaczęłam interesować się teatrem nie tylko muzycznym. Zaczęły sie odwiedziny w Modrzejewskiej(Kocham ten teatr!!) i odkrywanie "teatralnego świata".

Rouge

Jak tylko Upiór wszedł do kin, chciałam na niego pójść, ale z braku czasu, jakoś tak to wszystko odkładałam. Podobnie było z wypożyczeniem filmu na dvd. Dopiero w czerwcu 2006, ściagnęłam sobie kilka utwórów Nightwish, w tym The Phantom of the Opera. I zaczęło się....przez dwa dni, tylko tej jednej piosenki na okrągło słuchałam. Postanowiłam w końcu obejrzeć i film. Pokochałam Upiora niemal od pierwszych dźwięków. Od tego czasu zainteresowałam się teatrem i szerzej musicalami, które wprost kocham i uwielbiam! Wink

Fellka

Ja też pominęłam fakt, że w kinie na Upiorze nigdy nie byłam :/

Rouge

A żałuję tego przeokropnie! W kinie inaczej ogląda się film, są silniejsze emocje...wrażenia nie do porówniania.

angel of music

Niestety też nie dane mi było obejrzeć Upiora w kinie ;( Heh... Nie ma jak to sala kinowa albo teatralna....(rozmarzyłam się trochę Smile

a teraz Lingua Latina czeka Wink

Caille

Heh, i ja nie byłam na Upiorze w kinie.

Rouge

Ooo...zwrócił ktoś uwagę na to? Razz

http://www.youtube.com/watch?v=SeUxO3HBF4g

http://www.youtube.com/watch?v=gzWoWfaIpaU- mhm....nie wiem czemu, ale to nagranie taaaak mi się podoba.^^

Fellka

Własna interpretacja, co Wink

A drugie mi się nie chce załączyć.
PS. A co to ma sdo naszej historii, Różo? Smile

Rouge

Ajjj....pomyliłam niechcący tematy! Mój ostatni post miał być w temacie offtopowy offtop. Razz

Hm...u mnie wszystko działa...może spróbuj jeszcze raz włączyć link, jeśli się nie uda, zamieszczę go raz jeszcze. Wink

Fellka · Wysłany: Pią 20:47, 02 Mar 2007 Temat postu:

No wstręctwo się załączyć nie chce :/

Rouge · Wysłany: Pią 21:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

Spróbujmy więc raz jeszcze: http://www.youtube.com/watch?v=gzWoWfaIpaU Wink

Fellka · Wysłany: Sob 17:41, 03 Mar 2007 Temat postu:

No, teraz weszło Smile

PIękne

Rouge · Wysłany: Sob 22:20, 03 Mar 2007 Temat postu:

bardzo

Fellka · Wysłany: Nie 17:18, 04 Mar 2007 Temat postu:

A z moimi początkami kojarzy mi się płyta R&J dana do gazety.
Ma ktoś ją może?